Jest to bardzo drażliwy temat. Jak gdzieś zacznie się dyskusja na ten temat, zazwyczaj kończy się na stwierdzeniu, że nie ma sensu wydawać pieniędzy na drogie klatki, bo „kiedyś” można było jeździć z psem bez jakichkolwiek zabezpieczeń i nic wielkiego się nie stało. Owszem, nie stało, dzieci również jeździły bez zapiętych pasów bezpieczeństwa bawiąc się na tylnich siedzeniach w najlepsze. Teraz jeżdżą wszystkie dzieci w fotelikach, ale nadal usprawiedliwia się, dlaczego psy mogą jeździć nie zabezpieczone. A przecież latający pies w wypadku stanowi ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie samego, ale dla wszystkich pasażerów, w tym dla naszych dzieci, które są przypięte pasami. A to, jak się ruch drogowy zmienił przez kilkanaście lat, nie trzeba chyba komentować.
O naszych testach zderzeniowych mogłeś przeczytać już wiele razy na naszej stronie internetowej. Dlatego cieszymy się, że globalna organizacja CPS (Center for Pet Safety) stworzyła całkowicie niezależne testy zderzeniowe, aby przetestować różne sposoby zabezpieczenia zwierząt domowych w samochodzie. Byliśmy zachwyceni, że nasza klatka znalazła się wśród testowanych produktów.
Podkreślamy również, że CPS jest całkowicie niezależną organizacją, która wykorzystuje testy naukowe i dostarcza materiały do opracowywania standardów bezpiecznego podróżowania ze zwierzętami domowymi. W testach zderzeniowych nie wykorzystano prawdziwych zwierząt, ale waga manekinów jest zgodna z rzeczywistością.
Zobaczcie sami na tym czterominutowym filmiku, jak potoczyły się testy.